Jestem Jana, mam 45 lat. Kiedy zaczęła się wojna, uciekłam z Ukrainy razem z 17-letnią córką do Polski.

Nie wiedziałam dokąd jadę, ale, dziękować Bogu, trafiłam do Woli Piotrowej, do Fundacji „Latarnia”Fundacja „Latarnia” wspierana przez program PITy, gdzie doświadczyłyśmy troski i wsparcia. Tak naprawdę dali pełen miłości i Boga dom.

Mimo że nie jestem na terapii, to wiele się tu uczę i poznaję siebie, a moja córka dzięki wsparciu wyjechała do Warszawy i Jana z córką w Zatoce Pereł znalazły schronienie przed wojną. Tak pomaga 1,5% z programem PITy.znalazła tam pracę.

Ja również znalazłam pracę, uczę się języka, ponieważ postanowiłam zostać w Polsce.

Dziękuję każdej osobie, która okazała nam wsparcie i dziękuje Bogu, że trafiłam właśnie do tego domu, do ludzi, którzy pomogli mi stanąć na nogi po tym, co się stało.

Niniejsza strona, programy i materiały promocyjne tu zamieszczone nie są finansowane z części podatku przeznaczonego na rzecz organizacji pożytku publicznego.